W piwnicy jednej z kamienic w Wałbrzychu odkryto zamurowane przez blisko 80 lat pomieszczenie. A w środku historyczne skarby: porcelanę, szkło, ubrania, ale też bardziej osobiste przedmioty, jak dokumenty czy albumy ze zdjęciami.
Całe życie spakowane w jednym miejscu
W przedwojennej kamienicy na Starym Zdroju odnaleziono zamurowane pomieszczenie. Muzealnicy uważają, że pod koniec II wojny światowej mieszkańcy zabezpieczyli w ten sposób swój zabytek.
– Po pierwszych kilku walizkach wiadomo już było, że to zabezpieczony depozyt miejscowej ludności. Ukryty po to, aby go odebrać w przyszłości. Wszystko skatalogowane, opisane. Ubrania, buty, pamiętniki, albumy rodzinne, wianek ślubny, pamiątki po rodzicach. Całe życie spakowane w jednym miejscu. Zadzwoniłem do konserwatora zabytków, powiadomiłem odpowiednie służby. Zgłoszenie potraktowano bardzo poważnie. Przyjechali przedstawiciele biura konserwatora, był archeolog, muzealnicy i urzędnicy miejscy — przekazał prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless na Zamku Książ w Wałbrzcyhu Mateusz Mykytyszyn portalowi tvn24.pl.
Wartość historyczna znaleziska jest ogromna
Wszystkie przedmioty były dobrze zabezpieczone, owinięte gazetami, włożone w słoiki albo otulone trocinami.
– Tutaj mamy sytuację bez precedensu. Widzimy, jak na dłoni to, co kilkadziesiąt, czy nawet sto lat temu towarzyszyło ludziom na co dzień, co było dla nich ważne. Wartość historyczna tego znaleziska jest ogromna — podkreśla Jacek Drejer, dyrektor Muzeum Porcelany w Wałbrzychu.
Znalezione przedmioty zostały przekazane fachowcom z Muzeum Porcelany w Wałbrzychu, ale zgodnie z prawem organem odpowiedzialnym za zabezpieczenie przedmiotów jest urząd miasta.
Źródło: TVN24